Straasznie dawno mnie tutaj nie było, za co z całego serca przepraszam. Mam ostatnio dużo na głowie i powoli nie daje sobie rady z tym wszystkim, ale ja tutaj w innej sprawie.
Ta informacja jest dla tych, którzy ciągle czekają, za co bardzo dziękuję. Gdyby nie wy nie miałabym motywacji do powrotu.
Kolejne rozdziały zostaną opublikowane, a opowiadanie będzie doprowadzone do końca. Mam już połowę następnego rozdziału. Pisanie, co prawda idzie mi strasznie wolno, ale idę na przód. Nie mam zamiaru się poddać :) Mam tylko nadzieję, że nie rozczaruję moich kochanych czytelników.
Miłego
Karen